Jesteś tu
Strona domowa > Nauka i zabawa > Zimowe zabawy na świeżym powietrzu – sprawdź, jak się nie nudzić z dzieckiem na spacerze

Zimowe zabawy na świeżym powietrzu – sprawdź, jak się nie nudzić z dzieckiem na spacerze

Zima to pora roku, którą wiele osób kojarzy przede wszystkim ze spędzaniem czasu we wnętrzu ciepłego domu. Nic więc dziwnego, że dziecko podczas wyjścia na spacer grymasi i niechętnie zgadza się na taki plan. W jaki sposób przekonać pociechę do tego, że przebywanie na świeżym powietrzu w trakcie chłodniejszych dni również może być ekscytującą zabawą? Oto kilka pomysłów.

Lepienie bałwana

Niezmiennie, od wielu pokoleń, najlepszą zabawą z wykorzystaniem zalegającego śniegu jest lepienie bałwana. Jeśli pogoda jest sprzyjająca to nie trzeba długo przekonywać dziecka do tego, aby zaczęło lepić, a następnie toczyć wielką kulę. Oczywiście jeśli chcemy uformować dużego bałwana to niezbędna okaże się pomoc dorosłego, który swoją siłą będzie w stanie prawidłowo i bezpiecznie uformować jego poszczególne części. Kolejne wyjście nie musi oznaczać tego, że dziecko będzie budować tą samą postać. Równie dobrym pomysłem może być na przykład kot, pies lub miś. Warto zmotywować pociechę do tego, aby wykazała się kreatywnością i stworzyła coś zaskakującego.

Należy przy tym zwrócić uwagę, aby bałwana zbudować w miejscu do którego podczas spacerów będziemy nieustannie powracać. Tym samym dziecko nie będzie czuło, że jego ciężka praca poszła na marne. Będzie mogło pochwalić się przed kolegami i rodziną, że udało mu się stworzyć wyjątkowe dzieło, którego jest nie tylko pomysłodawcą, ale również konstruktorem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podczas kolejnych spacerów udekorować bałwana według własnych potrzeb – czapka wykonana z gazety lub stary garnek oraz kilka gałęzi, które będą symbolizować jego fryzurę. Przydadzą się też małe kamyczki, które będą jego oczami oraz guzikami. Natomiast marchewka świetnie sprawdzi się jako jego nos. Jeśli tylko dziecko wykaże się nowym pomysłem to warto zbudować bałwanowi towarzystwo w postaci śniegowych zwierzaków.

Podróże z mapą

Spacery zimą bez odpowiedniej motywacji mogą wydawać się nudne i mało emocjonujące. Doskonałym pomysłem, aby przełamać tą rutynę może być przygotowanie dla dziecka niewielkiej mapy dzięki której będzie w stanie poznawać okolicę, otoczenie i odkrywać nowe miejsca. Jeśli nasza pociecha ma w sobie chęć zostania odkrywcą to bardzo szybko zrozumie zasady tej zabawy. Nie chodzi o to, aby podążać jedynie za wskazówkami na mapie, ale celem jest także odkrywanie nowych miejsc i nanoszenie ich na papier. To doskonały pomysł, szczególnie jeśli nasze dziecko lubi kreatywne wyzwania. Może dzięki temu uda się zaszczepić w maluchu chęć odkrywania świata.

CZYTAJ TAKŻE:   Jak wychować dwujęzyczne dziecko?

Interesującym urozmaiceniem zabawy jest połączenie jej z poszukiwaniem ciekawych okazów roślin. Jest ku temu okazja zwłaszcza końcem zimy, gdy pojawiają się pierwsze zielone kwiaty. Mały odkrywca będzie próbował w okolicy znaleźć ciekawe okazy i wpisać je do swojej mapy lub niewielkiego zeszytu. Może zrobić też im zdjęcie i przygotować album. Jeśli chcemy kontynuować jego projekt to warto wybrać się zwłaszcza do parku. Istnieje tam duża szansa na to, że pod śniegiem, nieopodal drzew pojawią się już pierwsze symptomy wiosny.

Zabawa na sankach

Jeśli podczas spacerów znajdziemy sprzyjające wzgórze do zjeżdżania na sankach to warto pomyśleć o tym, aby to umiejętnie wykorzystać. Gdy spadnie nieco śniegu i warunki do tego będą sprzyjające to powinniśmy wyruszyć w to miejsce z dzieckiem. W garażu na pewno znajdziemy nieużywane sanki. Warto upewnić się, że płozy są w dobrym stanie. Jeśli znajdziemy ślady rdzy to nic nie stoi na przeszkodzie, aby po prostu użyć papieru ściernego.

Tak przygotowane sanki sprawdzą się do różnych zabaw, które można połączyć ze zjeżdżaniem z górki. Ciekawym pomysłem może być zwłaszcza celowanie śnieżką do postawionej tarczy. Dziecko w trakcie zjazdu z górki musi wykazać się niezwykłą umiejętnością trafienia w środek wyznaczonego celu. Innym pomysłem jest ułożenie różnych fantów na śniegu, które powinny być zebrane w trakcie pokonywania toru przeszkód. Jeśli nie mamy sanek lub z jakiegoś powodu nasza pociecha nie jest podekscytowana takim sprzętem to nic nie stoi na przeszkodzie, aby sięgnąć po coś zupełnie innego. Do zjazdu z górki sprawdzi się karton lub zwykła deska, a nawet stary, zużyty koszyk lub worek wypełniony miękką słomą.

Zabawy śnieżkami

Warto na spacer wybrać się w kilka osób, aby móc skorzystać z większej gamy pomysłów na to jak wykorzystać zalegający wszędzie śnieg. Najprostszym pomysłem jest zaaranżowanie bitwy na śnieżki. Zanim jednak spontanicznie przystąpimy do takiej zabawy, warto się wcześniej do niej przygotować. Śnieżki nie powinny być zagniatane zbyt mocno, aby nie wyrządzić nikomu krzywdy. Warto także trochę wcześniej przygotować ich pełen zestaw, aby w trakcie bitwy nie tracić czasu na tworzenie nowych.

Innym pomysłem w którym można wykorzystać kulki śniegowe jest rzucanie nimi do celu. Najlepiej wcześniej zbudować niewielkie konstrukcje ze śniegu lub postawić lekkie, drewniane konstrukcje w które dziecko będzie celować. Aby uzyskać jak najlepszy wynik nie tylko trzeba trafić, ale również strącić przygotowany cel.

Dodaj komentarz

Top