Pobierana podczas porodu i bankowania przez wiele lat, stanowi kapitalną polisę na życie dziecka lub jego rodzeństwa. Decyzję o zdeponowaniu krwi pępowinowej powinna być jednak solidnie przemyślana i podjęta przez rodziców jeszcze przed porodem.

Komórki macierzyste, które można pozyskać z krwi pępowinowej, wykorzystywane są przez współczesną medycynę w hematologii oraz leczeniu chorób nowotworowych. Mają one wyjątkową zdolność przekształcania się np. w składniki krwi lub różne typy komórek: mięśnia sercowego, wątroby trzustki itp.

W jaki sposób pobiera się krew pępowinową?

To zabieg, który jest nieinwazyjny, nie boli, a przede wszystkim nie stanowi żadnego zagrożenia dla matki i jej dziecka. Kiedy maluch już się urodzi, pępowinę w której ustało tętno zaciska się i nakłuwa igłą. W ten sposób ściąga się z niej krew do specjalnego pojemnika, który umieszczany jest w banku komórek macierzystych. Koszt zabiegu to około 2-3 tys. złotych.

Inwestycja w zdrowie

Już od 1988 roku komórki macierzyste wykorzystuje się w przeszczepach. Najlepsze rezultaty dają przeszczepy własne lub u biorców spokrewnionych – zwłaszcza u rodzeństwa. Bywa, że rodzice ciężko chorego dziecka decydują się na kolejne maleństwo, by w trakcie porodu pobrać krew pępowinową, potrzebną do leczenia starszego.
Dzięki komórkom macierzystym można obecnie leczyć ponad 80 chorób: nowotwory krwi, chłoniaki, białaczki, guzy mózgu, kości i wiele innych. Wielkie nadzieje pokłada się w poprawie zdrowia osób chorujących na chorobę Alzheimera, Parkinsona, autyzm oraz stwardnienie rozsiane.

Banki krwi pępowinowej

Koszt pobrania krwi pępowinowej nie jest jedynym, który wiąże się z możliwością korzystania w przyszłości z dobrodziejstw komórek macierzystych. Za jej przechowywanie trzeba płacić każdego roku kilkaset złotych, jeśli ma być ona przeznaczona wyłącznie na użytek własnej rodziny. Można ja oddać również do bezpłatnego bankowania publicznego – wtedy z krwi będą mogły skorzystać również osoby niespokrewnione.