Lato, to czas beztroski i szaleństw na świeżym powietrzu. Najważniejsze, żeby było bezpiecznie, kreatywnie i miło dla każdego. Co można więc zaproponować dziecku, aby zamiast laptopa, smartfona i telewizora wybrało szaleństwa na dworze? W jakich zabawach nie będzie wiało nudą? Mamy kilka propozycji obok których nie przejdzie obojętnie żadne dziecko.

Pomysły na letnie zabawy z dziećmi na dworze – ciuciubabka

Ta zabawa jest przekazywana z pokolenia na pokolenia. Ciuciubabka, to świetny sposób na aktywizację dzieci i dostarczenie im mnóstwa świetnej zabawy. Niewiadoma potęguje ciekawość, a co za tym idzie, świetnie wpływa na rozwój wydarzeń. Dzieci są rządne zgadnięcia tego, czy rzeczywiście znajdą kogoś, a to, że nic nie widzą, jest na pewno sposobem na potęgowanie wrażeń.

Na czym polega zabawa w ciuciubabkę? Jedno z dzieci ma zawiązaną chustę na oczach – koniecznie sprawdźmy, czy nie podgląda ;). Jej zadaniem jest złapanie tych, co przed nią uciekają. Im więcej osób uczestniczy w zabawie, tym lepiej. Co ważne, możecie grać na podwórku, w parku – gdziekolwiek Wam się zachce. Oczywiście z dala od ulicy czy wody – pamiętajmy, że jedno z dzieci nic nie widzi. Patrzmy także czy pod nogami nie ma żadnych przeszkód o które mogłoby się potknąć.

Zabawę zaczynamy wyliczanką: Ciuciubabko na czym stoisz? (mówią Dzieci). Na desce. (Odpowiada ciuciubabka). A co w tej beczce? (wołają Dzieci). Kapusta i kwas. (Odpowiada Ciuciubabka). No to Ciuciubabko, łap nas! (krzyczą dzieci, a następnie uciekają).

Letnie zabawy z dziećmi na dworze – puszczanie latawca i robienie baniek mydlanych

Pierwsza z zabaw – puszczanie latawca będzie oczywiście mogła zostać wcielona w życie wówczas, kiedy mamy do czynienia z pogodą, która na nią pozwala. Delikatny wiaterek jest wskazany, aby latawiec mógł poszybować w górę. Możecie postawić na wyższy level i spróbować zrobić go z dzieckiem samodzielnie. Na pewno dostarczy Wam to mnóstwa frajdy i stanie się świetnym pomysłem na wspólne spędzenie czasu. Nie ma nic lepszego jak produktywne działania, które potem mogą przełożyć się na znakomity sposób na zabawę na dworze. Latawiec możecie oczywiście także kupić wybierając np. motyw zwierzęcia, który Wasze dziecko lubi najbardziej, albo też jakiegoś ulubionego bohatera z bajki czy też kreskówki.

Wspólne robienie baniek także może być naprawdę świetnym sposobem na spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Możecie postawić na sprawdzony, stary sposób jeszcze za czasów lat 90. kiedy do robienia baniek wystarczyło wlać do szklanki z wodą odrobinę płynu do mycia naczyń i jedną z końcówek słomki pociąć na końcach wzdłuż. Potem odginać końcówki tak, aby powstało ,,słoneczko”. Możecie także bańki kupić – są gotowe roztwory w pakiecie z patyczkiem i oczkiem do ich robienia. Na rynku dostępne są także zestawy do robienia gigantycznych, bardzo efektownych baniek o różnych kształtach, albo pistolety na bańki. To, na który sposób ich robienia się zdecydujecie, jest już uzależnione od Waszych indywidualnych preferencji oraz wieku dziecka. Na pewno z każdym dobra zabawa, gwarantowana!

Letnie zabawy na dworze – rysowanie kredą

Ta zabawa także cieszy się ogromnym powodzeniem już od pokoleń. Co ważne – angażuje zarówno maluchy, jak i starsze dzieci. Maluszki mogą z powodzeniem rysować swoje ulubione postaci, kwiatki, albo abstrakcje, jeśli do końca nie potrafią jeszcze rysować. Najważniejsze, że mają do dyspozycji kolorową kredę i mogą z powodzeniem rozwinąć swoją kreatywność, dać się puścić wodzy fantazji.

Starsze dzieci oprócz tego, że mogą sobie rysować ulubione malunki, mogą także grać w klasy. Wystarczy narysować pola od 1-10 i potem rzucać kamyk na poszczególne. Następnie skoczyć na nie, zabrać kamyk uważając, aby nie przekroczyć linii, a potem po przeskoczeniu wszystkich pól, rzucić na kolejne i tak do samego końca. Jeśli linia zostanie przekroczona, to w kolejce ustawia się następne dziecko. To świetna zabawa połączona z aktywizacją ruchową i zdrową rywalizacją.

Zabawy z dzieckiem na dworze – wyścigi w workach

Nie ma to jak tor przeszkód – ten lubi chyba każde dziecko, a jeśli jeszcze utrudnimy mu zadanie w postaci skoków założenia mu worka, to na pewno nie będzie to czas stracony, a dodanie zabawie animuszu. Pamiętajmy jednak o tym, żeby dostosować go do wieku dziecka, poziomu sprawności, jak również koordynacji ruchowej. Zabawy mają być przede wszystkim bezpieczne, dostarczyć dużej ilości frajdy. Aby się tak stało, warto postawić na dość miękkie podłoże – może być to nawierzchnia bitumiczna, albo także trawnik. Wszystko jest kwestią tego, aby mieć odpowiednią przestrzeń, a w razie upadku, bezpieczną.

Zabawy na dworze z dzieckiem – wykorzystajcie potencjał cieni

Cienie, to naprawdę super zabawa, z powodzeniem możecie wykorzystać ich potencjał. Wystarczy ustawić się przy chodniku w którym jest troszkę i miejsca, aby mieć świetne pole do popisu. Możecie bawić się w zgadywanki – próbować ustawiać się w różne postaci, albo zwierzęta, aby dziecko mogło zgadnąć o co chodzi. A może teatrzyk cieni? To także świetny sposób na to, aby zaktywizować dziecko, pobudzić do twórczego myślenia, albo także sprawić, że będzie chciało wykorzystać możliwości, jakie daje jego wyobraźnia.

Idealna zabawa na upalny dzień na dworze – bitwa balonowa!

Pamiętacie balony pełne wody z czasów dzieciństwa? Możecie z powodzeniem wykorzystać ten patent i zaaranżować z dziećmi bitwę na nie. Niech nie będą duże, wtedy łatwiej będzie Wam nimi operować. W upalne dni nie ma nic lepszego niż odrobina wody dla ochłody, a jeśli można to jeszcze połączyć z dobrą zabawą i aktywizacją, to nie ma co czekać – ruszajcie na dwór!

Letnie zabawy z dzieckiem – podchody

To kolejna z cyklu ,,nieśmiertelnych zabaw” w które można bawić się pokoleniowo. Na czym polega biorąc pod uwagę podstawową wersję tej gry? Chodzi po prostu o to, aby podzielić się na grupy. Jedna z nich ucieka, a druga zostawia ślady, strzałki kierunkowe, jak również zadania do rozwiązania, aby druga mogła ją złapać. W zależności od ilości osób czas trwania danej zabawy może wynosić o nawet kilka godzin. Wiele zależy także od tego o jakiej przestrzeni mówimy. Na pewno wiele zależy także od kreatywności i stopnia skomplikowania zadań, jakie dana grupa musi wykonać. Jedno jest pewne – ta zabawa zbliża, sprawia, że można spędzić bardzo miło czas, a przede wszystkim aktywnie. Tu nie mam mowy o nudzie, a raczej o tym, żeby maksymalnie wykorzystać zarówno teren, jak i potencjał jaki drzemie w wyobraźni wszystkich uczestników.

Zabawy z dzieckiem w lato – piknik

Piknik może okazać się świetną zabawą! Wystarczy tylko odpowiednio podejść do tematu jego organizacji. W praktyce oznacza to, że miło jest zaktywizować dzieci do tego, aby przygotowały posiłki, jakie znajdą się na kocu wspólnie z nami. Można postawić na ulubione jedzenie maluchów, wspólnie przyrządzać kanapeczki w kształcie zwierząt, albo kwiatków, żeby wyglądały apetycznie. Możecie także zrobić jakieś szaszłyki z owoców. Tak naprawdę ogranicza Was tylko i wyłącznie wyobraźnia oraz to, na co właśnie macie ochotę. Przygotujcie kosz, albo plecak, jakiś ulubiony kocyk i ruszajcie w drogę. Idealnym miejscem na piknik może być skwer, las, albo łąka. Nie bez znaczenia pozostaje także potencjał parku. Uzbierajcie kilka patyków – może zrobicie sobie strefę w której wyznaczycie piknikowe miejsce. To będzie taki Wasz kącik. A może posłuży do tego kamyczek , kilka z nich. Nie dość, że będziecie mieć frajdę z przebywania razem, to jeszcze z tworzenia czegoś wspólnie.

Letnie zabawy z dzieckiem – chowanego

Ta zabawa na pewno zaktywizuje każdego, bez względu na wiek. Świetnie sprawdzi się zarówno na podwórku, jak również w parku czy też lesie. Oczywiście musicie dobrze znać teren, musicie wiedzieć, że jest bezpieczny, a dziecko się nie zgubi. Chowanego to nic innego jak to, że jedna osoba zamyka oczy i liczy do 10, 20 – sami zadecydujcie do ilu. Inni uczestnicy po prostu znajdują miejsce w którym będą mogli się schować. Pamiętajcie o tym, że im lepiej się schowacie, tym większe szanse na wygraną. Po upływie danego czasu szukający otwiera oczy i rozpoczyna poszukiwania. W tym czasie zadaniem osób szukanych jest jak najszybsze dotarcie niezauważonym do miejsca w którym rozpoczęła poszukiwania i krzyknięcie: Raz, dwa, trzy za siebie! No i w takim momencie kto pierwszy, ten lepszy! Osoba, która zostanie znaleziona odpada z rundy, albo w zależności od tego, jakie zasady ustalicie – jest następną w kolejce do tego, aby szukać.

Zabawa dla dzieci na dworze – berek!

Tej zabawy nie trzeba chyba nikomu przestawiać. Świetnie jest kiedy jest przestrzeń, miejsce do tego, aby móc ganiać pozostałe dzieciaki. Berek znany jest już od pokoleń, stanowi taki wakacyjny must have każdego dziecka. To świetny sposób na aktywizację, jak również to, że wszyscy będziemy mogli wprawić ciało w ruch. Pomysły na zabawy z nim w roli głównej mogą być rozmaite. Możecie wymyślić sobie jakąś historię, a potem biegać wspólnie. Możecie także po prostu postawić na spontaniczne bieganie. Wszystko zależy od tego, na co aktualnie macie ochotę, jakie drzemią w Was potrzeby zabawy. Niemniej – pobudźcie kreatywność i postarajcie się zrobić wszystko, żeby jednak móc w pełni wykorzystać możliwości jakie dają zabawy na lato z gonitwami w roli główne. Przecież pomysłów na wakacyjne zabawy są setki!

Dzieci uwielbiają piasek – wykorzystajcie to!

Jeśli macie kawałek ogródka, to możecie usypać kopę z piasku i postawić na świetne zabawy. Może być to robienie zamków, a może babek z piasku. Bardzo dobrze jest także wcielić się w rolę sportowca i zorganizować skok w dal. Możecie także wybrać się na miejską plażę, albo pobliski plac zabaw. Piaskownice to taki chleb powszedni na większości z nich, a to już ogromne pole do popisu dla Waszych dzieci. Do piasku przyda się także piłka. Można rozegrać mecz popularnej ,,nogi”, albo zrobić przydomowe boisko do siatkówki. Działajcie do woli, możliwości jest naprawdę bardzo dużo.

Zabawy na świeżym powietrzu – guma

Gra w gumę wpisuje się w jedną z najprostszych, ale jednocześnie najbardziej angażujących gier dla dzieci, która w świetny sposób może je zaangażować, a przy okazji także sprawić, że wprowadzą one ciało w ruch. To gra dzieciństwa wielu z nas – pamiętacie te godziny spędzone na dworze w podskokach? Tego nie można zapomnieć. Było wesoło i często dość nerwowo, kiedy niesforna guma plątała się pod nogami. Niemniej zawsze było dzięki niej co robić. Sposobów na grę w gumę jest naprawdę mnóstwo. Prezentujemy kilka z nich. Popularne są tak zwane dni tygodnia. Tutaj skaczemy w różnych konfiguracjach wymawiając kolejno: poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek, sobota, niedziela. Bardzo dużo frajdy dostarczy także gra w gumowe zaprzęgi. Tutaj jednak będzie potrzeba kilku gum do skakania. Dzieci należy podzielić na grupy. W każdej z nich potrzeba będzie wybrać przywódcę. Bardzo ważne jest to, aby w każdej z nich znalazła się odpowiednia ilość dzieci. Taka sama. Każde z nich otrzyma swój kawałek gumy. I tak jesteśmy przygotowani do wyścigu. Poruszajmy się: do tyłu, do przodu, w lewo i w prawo.

Bardzo dobrym sposobem na aktywne i ciekawe spędzenie czasu będzie także zabawa w rób to co ja. Jedna osoba pokazuje układ skakania, a kolejne mają je powtórzyć. Możecie z powodzeniem połączyć wszystkie te sposoby skakania i połączyć je w jedno. To oprócz tego, że można zaktywizować się, wprowadzić ciało w ruch, to jeszcze przy okazji trenować swoją pamięć.

W zależności od wieku dziecka można wprowadzać różne poziomy trudności. Tutaj mowa na przykład o tym, że młodsze mogą skakać w sposób standardowy – dopasowany do ich wieku, jak również poziomu zaawansowania aktywności. Nie bez znaczenia pozostaje także to, aby móc zwiększać tempo skakania, jak również układać sobie różnego rodzaju poziomy konfiguracji. Dzieci w wieku przedszkolnym mogą skakać przez gumę założoną na kostki, natomiast nieco starsze już coraz wyżej i wyżej – nawet założone na pas. Nie bez znaczenia pozostaje także urozmaicanie układów. Można naprawdę popisać się kreatywnością. Zabawom w gumę może też towarzyszyć śpiewanie, mówienie różnych wyliczanek. Są sposoby na to, żeby nigdy nie wiało nudą.

Jak widać, istnieje wiele zabaw, które mogą zaktywizować dzieci i sprawić, że wręcz nie będą chciały wracać do domu. Wystarczy odrobina zaangażowania oraz to, żeby wpisać się w wiek pociechy, jak również odpowiednio podejść do tematu. Zachęcajmy do ruchu, pokazujmy, że można spędzić miło czas razem, bez interaktywnych zabawek, telefonów, ogólnie – wszelkiej elektroniki. Przecież chcieć, to móc. 🙂