Porządki, przygotowania, zakupy – pełen szał. Szykowanie się do Świąt Wielkanocnych może pochłonąć nas bez reszty, a także zmęczyć, zwłaszcza, kiedy pod opieką mamy małego domownika. Tutaj warto chwilę ochłonąć i zadać sobie podstawowe pytanie: o co w tych świętach tak naprawdę chodzi. Czy nie o bliskość i przekazanie tradycji? Rodzicu, zwolnij troszkę i postaw na wspólne przygotowania, może niekoniecznie perfekcyjne, ale takie “Wasze”.

Wspólne porządki, robienie świątecznych dekoracji, malowanie pisanek – takie wspomnienia przekazujemy dzieciom na zawsze. To od nas zależy, czy święta będą kojarzyły im się z czasem pt. daj mi teraz spokój, za chwilę się pobawimy, nie widzisz, że sprzątam? Czy raczej obrazkiem, kiedy razem spędzacie czas i czekacie na te magiczne dni. Co robić, aby wykorzystać go jak najbardziej produktywnie, a przy tym zapewnić dzieciakom frajdę?

Przygotowania do Wielkanocy – wspólne porządki i dekoracje

Wiosenne porządki nie muszą być nudne. Mogą być wyjątkowe. Zachęć dziecko, aby Ci pomogło. Dzięki temu poczuje się potrzebne, a przy tym, będzie miało istotny wpływ na to, czym dalej chce się bawić np. robiąc segregację. Kolejna kwestia, to nauka odpowiedzialności i obowiązkowości. Zobaczysz jaką minę będzie miał Twój malec, gdy stanie się bohaterem domowym i strażnikiem porządku. Możesz wymyślić super zabawę!

Wszystkie dzieci kochają tworzyć. Bujna wyobraźnia sprzyja im w tym bardzo. Wykorzystajcie ją przy robieniu świątecznych ozdób. Modelina, ciastolina, wydmuszki, masa solna – macie tyle możliwości, żeby stworzyć coś naprawdę wyjątkowego i tylko Waszego. Ulepcie baranka, zróbcie gniazdko dla kurczaków, a może razem zrobicie świeczniki, które postawicie na uroczystym, świątecznym stole?

Święta wielkanocne z dzieckiem – dzień po dniu

Wielka Sobota to ogromne przeżycie dla dziecka. Włóż do koszyczka zrobioną przez Was dekorację. Zobaczysz, jakie dziecko będzie z siebie dumne! Możesz też stworzyć osobny, dziecięcy koszyczek. To dopiero będzie wydarzenie. I pamiętaj – spokój. Tylko on może Was uratować. Nie spieszcie się nigdzie.

Niedzielne śniadanie. Jak to w życiu bywa, dziecko nie usiedzi długo przy stole. Unikniesz płaczu i marudzenia, gdy znajdą się na nim potrawy dedykowane właśnie jemu. Zadbaj o odpowiednie dekoracje. Może kurczaczki z jajek, albo motylki z wędliny? Możesz zaproponować też kilka zabaw. Może wyścig pisanek, albo wybór najpiękniejszej z nich?

Śmingus dyngus. Na ten dzień dzieci czekają z utęsknieniem. Zaopatrz dziecko w odpowiednie sprzęty i ruszajcie do zabawy. Oczywiście wszystko w ramach rozsądku.

Ciesz się i baw z dzieckiem. Święta to bardzo poważny, magiczny czas, ale wspólnie spędzony dopiero nabiera głębi.